Dla odmiany jakiś super-bohater, a nie super-złoczyńca.
W komiksie postać Firestorma jest trochę skomplikowana: W komiksie licealista Ronnie Raymond miał wypadek związany z fizyką jądrową przy którym był obecny fizyk Martin Stein. W wyniku wypadku zostali oni połączeni w jedno - Forestorm'a. Z racji tego, że Stein był nieprzytomny podczas wypadku był jedynie głosem w głowie Raymonda, który kontrolował swoją Firestorm-ową formę.
Trochę skomplikowane, prawda? Jestem bardzo ciekawa, jak to będzie pokazana w serialu. Pozostaje czekać.
Przyznawać się, kto oglądał Robbiego w The Tomorrow People i czekał na jego kolejną rolę? :D
Nie oglądałam, ale mam zamiar oglądnąć. Kocham go *.*
OdpowiedzUsuńIle jeszcze ciach się pojawi w tym serialu? :3
Mają świetna obsadę, no ale co się dziwić, skoro to świetny pomysł na seriali :)
OdpowiedzUsuń